Ojej.. Jak dzisiaj wstałam i zobaczyłam na termometrze 14 stopni, od razu wiedziałam, że będzie dzisiaj wszystko okej. I tak było, nawet ta chemia, czy historia, nie były tak straszne.

Tak jak już kiedyś pisałam, dodam post o najlepszej wycieczce EVER <3 Była to wycieczka do Czech, a dokładniej do Pragi. Był to 4, 5, 6 maja.

Oczywiście jak to u mnie w klasie, wycieczka nie mogła być normalna. Została oficjalnie nazwana "WYCIECZKĄ ZWIĄZKÓW". Czemu? Dlatego, że właśnie wtedy prawie każdy zaczął z kimś chodzić a pod koniec zrywali. 

Pamiętam tą jazdę autokarem przez dobre 7 godzin i jeszcze z powrotem. Codzienne śpiewanie "Sto lat" (4 maja miałam urodziny ja, 5 koleżanka Ada, a 6 kolega Bartek.), ten pokój z dziewczynami, hotel na przeciwko lotniska, chodzenie po nocy po pokojach innych osób, chowanie się przed nauczycielkami w szafach albo łazienkach, ten rozwalony kran, próbowanie dogadać się z babką z recepcji po polsku, tą okropną zupę cebulową <bleee>, chińczyków naprzeciwko drzwi, burdelowy czerwony kolor ścian. Jednym słowem ZAJEBIŚCIE. Mogłabym jeszcze długo wymieniać powody, dlaczego tak kocham tą wycieczkę ale za bardzo chce mi się teraz spać. Tutaj dodam kilka zdjęć, które zawsze mi o niej będą przypominać <3

TAG "Różnice między pokoleniami". Tak na poważnie dzisiaj xD

Taak... w końcu weekend, a ja znowu siedzę w domu. Nie to, że jestem chora czy coś ale po prostu mi się nie chce nigdzie wychodzić. Jestem ogółem jakaś dziwna dzisiaj, nic mi się nie chce i wg. ale to nic wielkiego :) Wczoraj poszłam na dwór z niezłą ekipą i muszę powiedzieć, że było lepiej niż mi się wydawało. Wczoraj przynajmniej nie przejmowałam się niczym, chociaż dobiła mnie wiadomość, że 24 kwietnia, wtedy kiedy jedziemy do Berlina, trzeba będzie wstać koło 4.00, bo zbiórka jest o 4.45 -,-  i później jeszcze 6 godzin jazdy z moją kochaną klasą.. Po prostu zajebiście.. Ale dobra, przeżyjemy. 
Chyba przez to, że mam taki humor dużo myślałam, ale o czymś co chyba zupełnie nie ma sensu..
A mianowicie o tym, jaka jest różnica między dzisiejszą młodzieżą, a starszymi ludźmi. Więc zrobię taki jakby TAG, "Różnice między pokoleniami".
Pierwsza różnica, jaka przyszła mi na myśl, to założenie rodziny. Dawniej kiedy dziewczyna miała 18 lat, miała męża, dziecko, nie było niczym niezwykłym. W dzisiejszych czasach, kiedy jakaś starsza babka zobaczyłaby właśnie osiemnastoletnią dziewczynę idącą z wózkiem z dzieckiem, od razu zaczęłaby ją nazywać puszczalską itp., że taka młoda a już dziecko ma, żadnej przyszłości przed nią nie ma. Wtedy kiedy dziewczyna po skończeniu około 22 lat, nie miała chłopaka, dziecka była już starą panną. Nie zrozumiem chyba tego, no ale tak już bywa.
Może to też być zwyczajny styl ubierania się. Dzisiejsza młodzież, nieraz dziwi się tym jak 60-letnie babcie, ubierają się tak a nie inaczej, tak samo jest w drugą stronę, te "babcie" ze zdziwieniem patrzą na to jak tak młode dziewczyny mogą się tak wyzywająco ubierać.. No ale cóż, nikt nikomu nie dogodzi tak żeby wszystkim było dobrze. 
Jeszcze jedną różnicą, która przychodzi mi do głowy, to muzyka, jakej słuchamy. Ja nawet nie wiem czego mogła słuchać moja babcia, mój dziadek, bo te wszystkie gatunki, które są teraz... Nie mogę uwierzyć, że oni teraz nie wiedzą kto to jest nawet ten cały Bieber.
Według mnie jest jeszcze dużo różnic między tymi dwoma pokoleniami, ale rozpisywać się nie będę, bo za dużo by tego było, więc na razie paa :*
Później, może z nudów dodam jakiś post o wycieczce do Pragi, sprzed 2 lat, z moją genialną klasą. Pomysł akurat taki, bo przeglądałam wczoraj zdjęcia, właśnie z tej wycieczki i wszystko mi się tak przypomniało, to była do tej pory najlepsza wycieczka jaka mogła być, ale za niedługo Berlin, więc wszystko się może zmienić :D

3 miejsce :(

Siemanko :* Nie miałam dzisiaj lekcji, więc teoretycznie powinnam się cieszyć, ale dzisiaj były zawody szkolne i chociaż ja sama nie grałam, a dziołszki grały bardzo dobrze to zajęłyśmy 3 miejsce. Oczywiście, że się cieszę, że 3 a nie 8, ale to oczywiste, że chciałoby się mieć 1. Mówi się trudno. Za rok też są szkolne, za 2 lata też. Ale do końca roku jeszcze będzie mnóstwo meczy, więc wtedy już na pewno będzie lepiej. 
Poza tym powinnam napisać coś na jakiś temat z tabelki, tak też zrobię.
Dzisiaj zajmę się PLAYLISTĄ. Nie wiem jak mam to zrobić, więc napiszę po prostu 10 moich ulubionych piosenek.

1.Insan3Lik3 - Bad Pitched <3
2.B.R.O - Gorzka czekolada
3.B.R.O - Para Papa
4.KDrew - Circles
5.Ed Sheeran - Give Me Love
6.Red Hot Chili Peppers - Californication
7.Bednarek - Cisza
8.Marilyn Manson - Running To The Edge Of The World
9.OVERWERK - House
10.Marilyn Manson - This Is The New *hit

I oczywiście modlimy się za tych panów <3 (20:45, BVB - Malaga CF)

Będzie dobrze.. :* <3

Moja noga? o.O

Zacznę od tego, że jak to zwykle ja, kiedy mi na czymś zależy muszę coś wykombinować i sobie coś zrobić. Jutro są zawody szkolne w siatkę, z resztą już o tym pisałam, a dzisiaj na treningu, jak by nigdy nic, zrobiłam sobie coś z kostką i przez to nie mogę grać. Z pewnością, gdyby mi się nic nie stało też bym nie grała bo jest nas 15 a mogło iść tylko 12, mniejsza o to. Trochę szkoda, ale i tak nie muszę jutro iść na lekcję więc nie jest tak źle. Trzeba teraz ruszyć tyłek z domu i iść do miasta. Więc może jak będę u taty w pracy to wejdę na chwilę na bloga i napiszę coś na konkretny temat, z tej tabelki niżej :D To jeszcze jest opcja do przemyślenia, ale na razie idę.
Paa :*

Nuuudy :x

Tak jak wcześniej pisałam, z nudów pewnie dodam dzisiaj kolejnego posta i tak też robię. 

Przeglądając różne blogi znalazłam 2 tygodniowy plan, coś takiego:

i stwierdziłam, że czemu ja nie miałabym zrobić czegoś takiego. Nie wiem czy uda mi się wchodzić codziennie i dodawać posta, ale się postaram. Jeżeli nawet nie uda mi się codziennie pisać, to najwyżej 2 tygodniowy plan będzie trwał 3 tygodnie.
W sumie z tych nudów mogę zacząć nawet teraz, ale może nie będę tego robiła po kolei, bo tak mi się nie chce. Więc zacznę od tego: TWÓJ ULUBIONY SERIAL/FILM/KSIĄŻKA.
SERIAL- Ulubiony serial to chyba "Przepis na życie".
FILM- Nie mam ulubionego ale jaki kilka na prawdę fajnych, np. "Facet pełen uroku", "Bejbi blues", "Galerianki", "Ring", "Ring 2", "Resident Evil" wszystkie części.
KSIĄŻKA- Nie lubię czytać książek, ale jak już zdarzyło mi się jakąś przeczytać to chyba "Diabeł ubiera się u Prady". Wg nie czytam książek ale zrobiłam może 5 wyjątków xD.
Koooniec.!!
No to teraz spadam ogarniać jakąś muzykę na YT. Jak jutro mi się uda to dodam coś z tabeleki   xD. 
Paa :*  

Znowu wolne ^^

Jakoś zebrałam się żeby napisać kolejnego posta.
Znów jest wolne, ale i tak ten ciągle leżący śnieg na dworze mnie przygnębia. Żeby wyjść na dwór trzeba się ubrać tak żeby nie było zimno, tęsknie za tym jak można było wyjść w krótkich spodenkach, krótkim rękawku, trampkach. Ja chcę latoo!!!
Nie była bym sobą gdybym nie pochwaliła się ostatnim wygranym meczem (wygrałyśmy 3:0) ze Zduńską Wolą. Nie grałam zbyt dobrze, zwaliłam chyba 5 akcji, miałam ogromnego stresa, bo za mną siedziała jakaś druga klasa, a nie przyzwyczaiłam się do takiej "publiczności". We wtorek o 10 na trening, a w środę szkolne. Żeby to jakoś wyjaśnić, zawody szkolne, są u mnie w gimnazjum i w gimnazjum nr 1. Szkoły, które zgłosiły się do zawodów (nie pamiętam dokładnie skąd są, ale wszystkich jest 9) są podzielone na 2 grupy, u mnie w szkole będzie 5 zespołów, a w jedynce 4. Mecze nie będą na zasadzie do 3 wygranych setów tylko do 2. Mecz będzie grał każdy z każdym. Zespół, który wygra u mnie w szkole, będzie grał w finale z drużyną, która wygrała w jedynce. Finały będą u mnie w dwójce. Wszystko ma zacząć się o 9.00, a kiedy się skończy, nie wiem. Szczęście w tym, że nie będę musiała siedzieć na 2 niemieckich. Mam nadzieję, że nie zestresuję się tak jak na poprzednim meczu, chociaż osób będzie dużo więcej, mam nadzieję, że dam radę.
Poszaleję trochę i dam zdjęcie xD

Pewnie będę siedziała dzisiaj cały czas w domu, więc nie wątpię, że z nudów wstawię kolejnego posta, ale teraz lecę na fejsa, bo nie wiem co mam robić :** Pa <3

Trochę wolnego *.*

Chociaż niedawno były ferie i 2 tygodnie wolnego, to dla mnie i tak to było za mało, więc teraz, kiedy mam rekolekcje jest 5 dni wolnego i się bardzo z tego powodu cieszę :D. Niestety dzisiaj nie jest tak ciepło jak wczoraj, ale i tak nie jest najgorzej. Zaraz będę wychodziła z domu na spotkanie w sprawie Wieluńskiego Dancu 2013. Nie wiem dokładnie co będziemy tam robić, ale na pewno musimy zająć się dyplomami, nagrodami itd. Po spotkaniu idę z M. do miasta, a później się jeszcze zobaczy.
Kiedy będę pisała następnego posta, postaram się napisać na jakiś konkretny temat, bo na razie nie wiem o czym mam pisać :*
Teraz idę się naszykować i idę sobie, bo w domu strasznie nudno :D
Pozderkiii :* Paa <3

Wiosna idzie *.*

Od razu lepiej, jak na dworze coraz cieplej i wszystko od razu wydaje się lepsze, dzisiaj miałam jakiś bardzo dobry humor, może to ze względu na tą pogodę , a może na wczorajszą rozmowę z kolegą *.* Nie rozpiszę się, bo nawet nie wiem na jaki temat. W szkole nawet fajnie było, sprawdzian z historii ale poza tym wszystko okej, jutro jadę na mecz do Zduńskiej Woli i oczywiście będę grała <3 Jak już mówiłam, nie będę się rozpisywała, bo idę oglądać mecz BORUSSI <3 mam nadzieję, że wygrają :*

All about me ;>

Hejka, od jakiegoś czasu nic nie pisałam, bo tak jakby odechciało mi się, albo nie miałam na to po prostu czasu. Ale mimo to, że prawie nikt tego nie czyta dalej będę pisała tego bloga. 
Nie mam za bardzo pomysłu, o czym mam napisać więc napisze jakieś info. o sobie, o których nie mówię tak często, albo po prostu nie wiecie tego o mnie.
* Chodzę do pierwszej klasy gimnazjum w Wieluniu, do klasy o profilu sportowym (dokładnie to siatkówka).
*Moje ulubione zespoły, wokaliści itp. to Marilyn Manson, Rihanna, Red Hot Chilli Pepers, Tymin i Coma, a muzyka jakiej słucham to rock, alternatywny rock, alternatywny metal i czasami rap ;)
*Ulubieni sportowcy to: Paul Lotman, Zbyszek Bartman, Victoria Azarenka, Agnieszka Radwańska, ulubiony klub piłkarski to BORUSSIA DORTMUNT <3, a siatkarski ASSECO RESOVIA RZESZÓW <3.
*Nienawidzę mojego brata Roberta (10l.)
*Ulubione zajęcie oprócz siedzenia na necie i grania na xBoxie to granie na gitarze, chodziłam do szkoły muzycznej przez 3 lata ;)
*Na temat mojego wyglądu nie będę nic mówiła, mam bardzo niską samoopinie i zawsze (chyba) będę FOREVER ALONE.
Narazie już nie wiem o czym pisać, więc spadam na urodziny kuzynki <3 paaa ;*

Pytanie - odpowiedź ;D

Dzisiaj nie będę tak narzekała jak wczoraj. Jeżeli ktoś chciałby zadać mi pytanie na asku to <klik here>. Czekam na pytania. Poza tym u mnie wszystko okej. Trochę ogarnęłam się po wczorajszym, pośmiałam się z kumplem i jest w miarę w porządku.Na razie narzekać nie będę. Ogólnie wczoraj dowiedziałam się, że nasza babcia ze sklepiku szkolnego zmarła i jutro idę z koleżankami na jej pogrzeb. Później jadę do koleżanki, "żeby robić projekt z chemii". Tak na prawdę jadę do niej na noc, bo i ja i ona nudzimy się w domu, więc ponudzimy sie razem. 20 lutego razem z Julką i jakimiś innymi ludźmi jedziemy do Łodzi na lodowisko i do kina. Jeszcze nie rozkminiłyśmy na jaki film jechać. Zastanawiałyśmy się nad "Poradnik pozytywnego myślenia" albo "Hansel i Gretel łowcy czarownic". Trzeba się jeszcze nad tym zastanowić, na dzisiaj już kończę. Paa ;*

Tak szybko, w skrócie :)

Hej ;* nawet nie wiem, czy ktoś to czyta, bo jest 1 komentarz xD, ale i tak będę pisała, bo jakoś nie mam komu o tym wszystkim powiedzieć a jak tak napisze to tak lepiej jest.
Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że wszystko psuję, jak coś się stanie, to mam wrażenie, że to przeze mnie. Cały czas chodzę taka zdołowana i nie wiem co ze sobą zrobić. Po pierwsze, mój dziadek jest w szpitalu i nie jest dobrze, po drugie CHŁOPAK. Nie mam chłopaka, ale od pewnego czasu piszę z jednym, który jest na prawdę spoko. Ale nie jest dobrze, bo jego też wkurzam, powiedział, że to trochę denerwuje, jak jestem taka tajemnicza i mu nie chce wielu rzeczy mówić. Ale ja nie jestem tajemnicza, albo może tylko mi się tak wydaje, po prostu już taka jestem, że niektórym ufam zbyt szybko i mówię im za dużo, a niektórym nie mówię prawie nic. Tak wiem, zaczynam przynudzać, ale już trudno :) Jak chcesz jeszcze czytać tego beznadziejnego bloga to napisz komentarz. Proosze. Bo nie wiem, czy jest sens pisać to dalej czy nie. Pozdróffki.. Paa ;*

Geografia to zło..-,-

No cześć. ;* Dzień zaliczam do beznadziejnych, bez głębszych powodów ;D Nie chciało mi się wczoraj uczyć geografii, z resztą nigdy się nie uczę, ale nie umiałam totalnie nic, więc zgłosiłam sobie nieprzygotowanie, okazało się, że żadnej kartkówki nie będzie i tylko zmarnowałam moje cenne np., no ale trudno ;). Jutro idę tylko na 2 pierwsze lekcje, ponieważ idę na radę, bo jestem w Młodzieżowej Radzie Miejskiej ;D. Będzie luz ;D A poza geografią w szkole jak zawsze nudno, było by jeszcze nudniej ale z moja klasą nie da się nudzić. Na historii ciekawszą rzeczą było szukanie Vansów na internecie, niż słuchanie o Rzymie ;D Znalazłam zajebiste Vansiki i pokaże wam jakie chcę sobie kupić.

Piękne, prawda? Jeżeli myślisz, że nie to mi i tak się podobają *.* 

A tak poza tym, to jedziemy z moją klasą na wycieczkę do Berlina aaa..! Będzie, zajebiście ;* Za 4 dni ferie, później Wielkanoc, później Berlin, weekend majowy, jakoś ta szkoła zleci ;D. Ja już kończę. Paa ;*

Początek. Witam ;*

Heej ;*  Ostatnio wpadłam na pomysł żeby zacząć prowadzić bloga. Z początku nie miałam pomysłu o czym może on być ale wymyśliłam, że może być o mnie, coś jak pamiętnik. Myślę, że znajdzie się chociaż kilka osób, które chętnie będą czytać go. ;D A tak na początek może coś o sobie ;) Jestem Lidka, mam 14 lat, prawie ;D mieszkam w woj. łódzkim. Najbardziej liczy się dla mnie moje hobby czyli siatkówka <3. Charakteru opisywać nie będę, bo nawet bym nie umiała. A jeśli będziesz czytać tego bloga to dowiesz się jaka jestem z charakteru ;). Nie będę wstawiała swojego zdjęcia, gdyż nie chce straszyć ludzi po nocach. Nie będę też rozżalała się nad sobą i nad tym jaka jestem bo większości ludzi to nawet nie będzie interesowało :) Więc na razie zapraszam do dalszego czytania tego bloga. Paa ;*